Twoje dziecko lubi bajki, ale nie wiesz które wybrać? Chcesz mieć pewność że puszczasz dziecku mądre kreskówki, które uczą i mają głębsze przesłanie? Takie w których nie ma przemocy? Nie ma szybkiej akcji? Takie które uczą i podpowiadają rodzicom, jak rozmawiać z dziećmi o ważnych sprawach. Przedstawiam Wam nasze ulubione mądre seriale animowane. Znacie je wszystkie?
Świnka Peppa
Żelazna pozycja w świadomości każdego niemal trzylatka. Pięciominutowe odcinki brytyjskiej kreskówki o przygodach Peppy, jej rodziny i przyjaciół to znakomita zabawa dla maluchów. Dla dorosłych to genialnie narysowane studium osobowości dziewczynki z przedszkola: przebojowej, nieco zarozumiałej, czasem zazdrosnej, innym razem troskliwej i opiekuńczej. Uroku całości dodają postaci nieporadnego Taty Świnki i Mamy Świnki, która wszystko wie i wszystko potrafi. Brzmi znajomo, mamusiu?
Mali Einsteini
Czwórka przyjaciół (Ania, Leoś, Łukasz i Zuzia) podróżuje czerwoną rakietą po fantastycznych krainach i pomaga napotkanym tam stworzeniom. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby krainy nie były utkane z dzieł sztuki a przygodom nie towarzyszyły perły muzyki klasycznej. Jeśli więc macie braki w dziedzinie muzyki, malarstwa czy architektury – koniecznie obejrzyjcie „Małych Einsteinów” razem ze swoimi dziećmi. U nas do tej pory króluje „Wiosna” Antonio Vivaldiego i fragmenty „Dziadka do orzechów” Piotra Czajkowskiego.
Kajtuś
Kanadyjski serial animowany, oparty na książkach Christine L’Heureux, to bardzo spokojnie prowadzona narracja o przygodach czteroletniego chłopca. Animowany serial opowiada m.in. o relacjach rodzeństwa (Kajtuś jest starszym bratem dwuletniej Róży), o wolności wyboru, obowiązkach, zabawach i wielu ważnych aspektach życia małego chłopca. Podaje w prosty sposób rozwiązania trudnych tematów, np. co zrobić, gdy mały chłopiec zgubi się w miejscu pełnym ludzi albo czy naprawdę każdy może dodać do pizzy dodatki takie, jakie lubi.
Olinek Okrąglinek
Animowany w technice 3d serial został oparty na książkach Williama Joyce’a i nawiązuje do wizerunków postaci stworzonych przez niego w latach trzydziestych ubiegłego wieku. „Olinek”, prócz przygód bliskich kilkulatkowi, pokazuje m.in. co znaczy tolerancja – Okrąglinkowie bez przeszkód przyjaźnią się z zupełnie różną od nich rodziną Kanciaków, porusza problem niepełnosprawności – pod postacią Kółeczka, który ma „tylko jedno kółko”, bo „tak go już poskładano” oraz adopcji – rodzina Olinka powiększa się o adoptowane bliźniaki.
Marta mówi
To kolejny serial, którego pierwowzorem były książki. Ich twórczyni, amerykańska ilustratorka i pisarka, Susan Meddaugh, narysowała postać gadającego psa, który dziwi się ludzkiemu światu. „Marta” to bajka o słowach i ich znaczeniu. To bajka, która z pewnością ubogaci słownictwo waszych dzieciaków, a wam pomoże… wyrażać się jaśniej.
Luluś
Ta kreskówka powstała na podstawie książek autorstwa Yves’a Gota i cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Nie ma tu niczego skomplikowanego. Królik Luluś i biedronka Kropka rysują. Jeden odcinek to jeden rysunek – zwierzę, pojazd, przedmiot. Spokój, ładna, prosta kreska i doskonalenie umiejętności rysowania – za to cenię tę kreskówkę.
A jakie animowane seriale oglądacie razem ze swoimi dziećmi? Napiszcie w komentarzach, na Facebooku /KLIK/
————————————————————–
Autorka: Agnieszka Goździejewska – Stawowa
Mama blogująca: Matka Goździa /KLIK/
————————————————————–
Jeśli podoba Ci się wpis, polub nas klikając /TUTAJ/
Śledź nas na Instagramie, klikając /TUTAJ/
Dziękujemy, że jesteś z nami <3