jak wychować dziecko

Kto powinien wychować twoje dziecko i dlaczego ty tego nie robisz?

Macierzyństwo

Oczywiście jest to pytanie retoryczne. No bo kto powinien wychować twoje dziecko jak nie ty, drogi rodzicu. Odpowiedź nasuwa się sama. Oczywiście w tym wychowaniu powinien wspierać cię żłobek/przedszkole/szkoła. Natomiast  nie ulega wątpliwości że pierwszą osobą, która pokazuje co wolno, a czego nie jesteś ty.

Dlatego zastanawiające jest to, że jedne dzieci wiedzą jak należy się zachowywać, nawet w wieku 2 – 3 lat, a są kilkulatki które nic sobie nie robią z zasad współżycia społecznego.

Savoir vivre od małego

Przykładów nie należy szukać daleko. Nauczenie malucha że mówi się „poproszę” zamiast „daj”, powiedzenia „dziękuję” oraz zasunięcie za sobą krzesełka po posiłku/zabawie to kwestia tygodnia (łącznie z momentem utrwalenia około 2 tygodni). Dlaczego zatem tyle dzieci z uporem krzyczy „daj, daj”, a  rodzice nie reagują?

W restauracji szanuj komfort innych gości!

Dlaczego rodzice nie reagują, a wręcz zachęcają dziecko do nieskrępowanej zabawy w restauracjach? To oczywiste, że dla rodzica danego dziecka przeurocze jest to, że ich pociecha tak odważnie zaczepia innych gości, zagląda w talerze i wchodzi pod stół robiąc „a kuku”. Znajomy kelner opowiadał o interwencji, kiedy nastąpiło spięcie na linii tata dziecka i parą ze stolika obok. Dziecko bawiło się na podłodze samochodzikami, które wjeżdżały pod stolik sąsiadów. Za którymś razem tata, który bił brawo i się cieszył nie zrozumiał prośby, żeby zabrać dziecko od sąsiedniego stolika bo chcieliby zjeść posiłek w spokoju. Doszło do ostrej wymiany zdań i kelner musiał … zdyscyplinować tatę.

Dołącz do naszej zamkniętej grupy dla kobiet /KLIKNIJ żeby dołączyć/

Czego dowiedziało się to dziecko? Że ono może wszystko. Że może naruszać strefę prywatną innych ludzi, bez wyraźnego zaproszenia do kontaktu. A wystarczyło wytłumaczyć mu, że może się bawić, ale tak aby nikomu nie przeszkadzać, że nie wolno zaczepiać obcych osób, a każdy ma prawo do spokoju. Zawsze też można pójść do restauracji dedykowanej rodzinom z dziećmi.

Daj dziecku przykład jak się zachować w miejscu publicznym

A takim miejscem są np muzea, sklepy, kawiarnie, parki. Jak myślicie, kiedy chcecie wejść do środka jakiegoś obiektu, to wypuszczacie najpierw osoby chcące wyjść, czy wchodzicie pomimo osób w przejściu? Proste pytanie! Wiadomo, że pierwszeństwo mają osoby wychodzące. Szkoda, że nie zawsze dotyczy to małych dzieci, które wbiegają do pełnych wind, czy nie pozwalają wyjść z pomieszczenia osobom, które chciałyby to zrobić.

Widząc scenę, kiedy do małego kościółka podczas Świąt Bożego Narodzenia wbiegły dzieci zderzając się z wychodzącą grupą, oczekiwałabym po rodzicach wytłumaczenia że powinny poczekać. Jedna z wychodzących kobiet przytrzymała dziecko i powiedziała „kochanie, najpierw się wychodzi”. I tu świąteczną atmosferę szlag trafił, bo rodzice w dosadnych słowach powiedzieli co sądzą o tej pani. Wstyd było tego słuchać.

Naucz dziecko szanować przyrodę i zwierzęta!

To jest coś co każdy bez względu na wiek powinien mieć wdrukowane. Zwierzęta to nie jest zabawka, a przyroda niestety jest zależna od naszego postępowania. Niedawno była wielka afera, bo kocia kawiarnia zabroniła małym dzieciom odwiedzać koty. Dlaczego? Bo rodzice zupełnie nie wytłumaczyli jak należy się zachowywać w kontakcie ze zwierzętami, mimo regulaminu. Koty nie były zachwycone tym, że są gonione, ciągnięte za ogon i przytulane mimo oporu. Rodzice byli oburzeni tym, że po kilkukrotnym zwróceniu uwagi zostali wyproszeni z lokalu.

Ostatnio modne są papugarnie. Cudowne miejsca gdzie dzieci mogą zobaczyć oswojone ptaki, nakarmić je, pogłaskać. Niestety w tych miejscach jest taki hałas, ale taki hałas że trudno wytrzymać. I żeby była jasność, to nie ptaki go generują. Dzieci piszczą, krzyczą. Dorośli robią dokładnie to samo. Dziwne, że organizatorzy nie reagują. Szczerze współczuję tym pięknym ptakom, że muszą przebywać w takim otoczeniu.

Kto tu jest winny?

Nie dzieci. Wiadomo, że im starsze dziecko tym powinno bardziej rozumieć otaczający go świat. Przedszkole i szkoła też robią swoje, ale umówmy się, dziecko jest lustrem rodziców. To pierwsze osoby, z którymi ma kontakt. To pierwsze osoby które pokazują mu świat; co co wolno i czego nie wolno. Co jest bezpieczne, a co nie. To jak należy się zachowywać w stosunku do innych ludzi, zwierząt, samych rodziców. Jak to jest, że dziecko w przedszkolu jest ideałem, sprząta po sobie zabawki, a w domu przemienia się w małego dyktatora?

Drogi rodzicu, odpowiadając na pytanie, kto jest odpowiedzialny za wychowanie twojego dziecka, odpowiadamy że TY i przede wszystkim TY. To od ciebie zależy jakim będzie dorosłym i jakie wartości przekaże kolejnym pokoleniom.

Jeśli podoba Ci się wpis to zapraszam na facebook /KLIK/ lub instagram /KLIK/

Dziewczyny, jeśli uważacie że ten wpis komuś może pomóc, wesprzeć, pokazać że inni „też tak mają” to wrzućcie ten wpis na swoją tablicę, udostępnijcie, puście w świat. Dziekuję <3

malinowa planeta, dziecko, rodzice, porady dla rodzicow, zabawy dla dzieci